Ankieta

Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?

14%
zdecydowanie tak
8%
raczej tak
14%
nie wiem
15%
raczej nie
49%
zdecydowanie nie

Przełom w leczeniu uzależnienia od nikotyny?

dodano: Środa, 24 Czerwiec 2009, 11:34:04

Specjaliści z Uniwersytetu w Maryland zaobserwowali, że farmaceutyk stosowany w leczeniu nadciśnienia pomaga palaczom uwolnić się od nałogu nikotynowego, ponieważ kasuje pozytywne wspomnienia związane z czynnością palenia.
 

 

 



Ta wlaściwość leków nazywanych beta blokerami może wywierać wpływ na pewne związki chemiczne w mózgu i kasować tym samym wspomnienia związane z nałogiem, co znacznie ułatwia oduczenie się szkodliwych nawyków.
 

 

 

 



70% wszystkich palaczy notorycznie usiłuje rzucić palenie, jednak w przeciągu jednego roku udaje się to zaledwie od 5 do 15% osób z tej grupy.

 

 

 

 


Najbardziej popularnym obecnie sposobem na zerwanie z nałogiem jest nikotynowa terapia zastępcza, czyli np. naklejane na ramię plastry, gumy do żucia czy cukierki, stopniowo uwalniające do organizmu pozbawioną substancji smolistych nikotynę.
 

 

 

 


Mimo, iż taka metoda zaspokaja fizyczną potrzebę palenia, to jednak nie niweluje psychicznego uzależnienia. Nowa propagowana przez naukowców metoda z wykorzystaniem leków stosowanych w leczeniu nadciśnienia może pomóc w uwolnieniu się od potrzeby palenia, a w połączeniu z nikotynową terapią zastępczą - stwarza kompleksowy model leczenia uzależnienia.
 

 

 

 


Beta blokery to grupa leków, które blokują działanie adrenaliny i noradrenaliny na receptory beta 1 i beta 2. Stosuje się je w leczeniu choroby wieńcowej, nadciśnienia tętniczego, a także w niektórych zaburzeniach rytmu czy w leczeniu objawowym nadczynności tarczycy.
 

 

 

 


Palenie, podobnie jak inne używki czy czynności sprawiające przyjemność, uwalnia w mózgu dopaminę, która stanowi "emocjonalną" reakcję na nałóg. Zdolność do odczuwania przyjemności czy bólu, na którą wpływ ma właśnie dopamina powiązana jest z kolei z pamięcią krótkotrwałą. Specjaliści przypuszczają, że wysoki poziom dopaminy w mózgu oszukuje go, że uzależniająca substancja jest nam potrzebna. Oszukanie mózgu, przez zajęcie się czymś innym także może wyzwolić emocjonalną, pozytywną reakcję - chodzi o to, by pamięć zagubiła wiedzę o przyjemności płynącej z trzymania papierosa.
 

 

 

 


Beta blokery wchodzą w reakcję z noradrenaliną, która jest zaangażowana w to, co odczuwa mózg, a jak zauważyli amerykańscy naukowcy - jednym z ubocznych skutków ich działania jest właśnie utrata pamięci krótkotrwałej. Leki te nie zaburzają samej pamięci, a upośledzają tylko emocjonalną reakcję na przeszłe wydarzenia.
 

 

 

 


Skuteczność ich działania mającego na celu pozbycie się nawykowych zachowań potwierdzono już w badaniach na zwierzętach. W ośrodku Massachusetts General Hospital trwają obecnie testy na ludziach. Bierze w nich udział grupa 50 palaczy, którzy przed przystąpieniem do badania spalali po minimum 10 papierosów dziennie przez ostatnie 3 miesiące. Zostali oni podzieleni na dwie grupy, jedna przez okres 6 tygodni, w dawkach po 1 tygodniowo przyjmuje lek o nazwie propranolol, a druga placebo. Respondenci dodatkowo specjalnie narażani są na sytuacje, w których ochota na palenie zwykle jest większa, czyli np.: towarzyskie spotkania, wizyty w barze czy stresujące momenty.
 

 

 



Jeśli wyniki eksperymentu okażą się pozytywne, otworzy to nowe pole do testów i opracowania nowej strategii postępowania wobec palaczy. Naukowcy muszą także sprawdzić, czy stosowanie beta brokerów oprócz pozytywnego działania ułatwiającego rzucenie palenia nie spowoduje u nałogowców innych niepozadanych skutków ubocznych.

2373 / 3125
Copyright © 2008-2024 Narkotyki.pl Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kliknij tutaj aby skontaktować się z administratorem.