Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?
Holenderscy naukowcy dowiedli, że częste objadanie się słonymi przekąskami powoduje uszkodzenia ścian wewnętrznych naczyń krwionośnych, co prowadzi do nadciśnienia tętniczego krwi.
W przeprowadzonym przez nich badaniu wzięło udział 5,5 tysięcy osób. Przez 6 lat codziennie pobierano od nich próbki moczu i krwi i określano poziom szkodliwych substancji związanych z dietą, np. kwasu moczowego, białka w osoczu krwi oraz markerów świadczących u uszkodzeniu naczyń krwionośnych.
Okazało się, że u osób spożywających duże ilości soli (6,2 gramów dziennie), po 6 latach wykryto o 21% więcej przypadków nadciśnienia tętniczego niż u tych, które zjadały jej najmniej (2,2 gramów).
Badacze zaobserwowali, żę rozwój nadciśnienia zwykle było poprzedzony u pacjentów podwyższonym poziomem kwasu moczowego oraz białka w osoczu krwi, które pełnią kluczową rolę w utrzymaniu ciśnienia onkotycznego.
Wyniki tych badań są kolejnym dowodem na to, że nadużywanie soli jest szkodliwe dla zdrowia. Zbyt częste sięganie po słone przekąski powoduje uszkodzenia wewnętrznych ścian naczyń krwionośnych, a do odwrócenia tego procesu nie wystarczy samo zmniejszenie spożycia soli.
Według zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia, dzienna dawka soli nie powinna przekraczać 5 gramów, a więc tyle ile mieści się w płaskiej małej łyżeczce. Inne zdanie mają na ten temat amerykańscy specjaliści - ich zdaniem dzienna dawka nie powinna przekraczać 2,3 grama, a w przypadku osób po 50-tym roku życia - tylko 1,5 grama.
Do tych zaleceń nie stosują się Polacy - według ostatnich badań spożywamy aż 7,63 gramów soli dodanej, czyli tej, którą zużywa się w domach do solenia i przygotowywania potraw. Faktyczne spożycie soli w naszym kraju jest jednak jeszcze większe. Prawdopodobnie przeciętny Polak spożywa nawet 10 gramó soli na dobę.