Ankieta

Czy poszedłbyś na występ tancerek XXL, takich jak zespół Danza Voluminosa?

14%
zdecydowanie tak
8%
raczej tak
14%
nie wiem
15%
raczej nie
49%
zdecydowanie nie

Mandomert - strażnik tempa spożywania posiłków

dodano: Czwartek, 7 Styczeń 2010, 11:39:36

Nie tylko kaloryczność posiłków, ich wielkość i częstość spożywania ma wpływ na naszą wagę. Znaczenie ma również samo tempo jedzenia - zbyt szybkie, łapczywe pochłanianie posiłku bynajmniej nie sprzyja utrzymaniu szczupłej sylwetki. Szwedzki zespół naukowców z Instytutu Karolinska wynalazł innowacyjne urządzenie, które pilnuje, by tempo jedzenia było odpowiednie.

 

 

 

 




Jak wiadomo, łapczywy sposób jedzenia sprawia, że pochłaniamy więcej, gdyż sygnał o tym, że jesteśmy syci dociera do mózgu z pewnym opóźnieniem. Tendencję do pospiesznego jedzenia mają zwłaszcza te osoby, które spożywają posiłek w samotności lub w jego trakcie oglądają telewizję.



 

 

 



Zdaniem dietetyków ten niezdrowy zwyczaj to prosta droga do otyłości, zwłaszcza wśród dzieci, którym trudniej jest zapanować nad głodem i pamiętać o powolnym jedzeniu, gdy jednocześnie zaangażowane są w oglądanie ulubionych kreskówek.

 

 

 






Nowe urządzenie - mandometr - kontroluje tempo spożywania posiłków. To rodzaj wyposażonej w specjalne oprogramowanie wagi, na której stawia się talerz z jedzeniem. Do jej pamięci wprowadza się najpierw informacje na temat pożądanej szybkości zjadania posiłku – np. indywidualnie ustalone wcześniej u dietetyka. Podczas posiłku mandometr sprawdza, czy znika on z talerza we właściwym tempie. Gdy jest zjadany zbyt szybko, urządzenie zawiadomi o tym za pomocą komunikatu głosowego.
 

 

 






Autorzy odkrycia sprawdzili jego działanie na 106 otyłych dzieciach. W ramach eksperymentu podzielono je na dwie grupy - jedna z nich używała podczas posiłków mandometru, druga jadła zgodnie z dotychczasowymi zwyczajami. Po upływie 12 miesięcy okazało się, że porcje zjadane przez dzieci używające mandometru zmniejszyły się średnio o 11 % w porównaniu z posiłkami zjadanymi na początku eksperymentu, podczas gdy w grupie nie używającej tego urządzenia dzieci jadły coraz więcej – po roku ich posiłki były średnio o 4 % obfitsze.


 

 

 

 



Szwedzki zakładają, że mandometr pomoże nie tylko otyłym dzieciom, ale także osobom cierpiącym na bulimię, które mają tendencję do chorobliwego objadania się. Jednocześnie przypominają, że żadne urządzenie nie zastąpi rodziców, którzy już od wczesnego dzieciństwa powinni wykształcać u swoich dzieci prawidłowe nawyki żywieniowe.

1846 / 3125
Copyright © 2008-2024 Narkotyki.pl Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kliknij tutaj aby skontaktować się z administratorem.