Według posłów z sejmowej komisji zdrowia gwiazdy popularnych polskich programów kulinarnych gotują tłusto i niezdrowo.
 

Podczas ostatniego posiedzenia komisji, na którym obecna była prof. Barbara Zahorska-Markiewicz, prezes Polskiego Towarzystwa Badań nad Otyłością zaapelowano do telewizji, by zamiast wysokokalorycznej kuchni promowała zdrowe i niskokaloryczne potrawy.

 

Sugerują zmiany w konwencji kuliarnych programów autorskich, np. prowadzonych przez Pascala Brodnickiego, Roberta Makłowicza i Karola Okrasy, jak również telewizji śniadaniowych.

 

Według pomysłodawców zmian te cieszące się wielką oglądalnością programy powinny być wykorzystywane do promowania zdrowego odżywania oraz przedstawiać bohaterów, którzy skutecznie walczą z otyłością. Ich zdaniem prezentowane w nich obecnie potrawy zbyt często są smażone lub przygotowywane z wykorzystaniem niezdrowych, tuczących dodatków.

 

Sami kucharze krytykują pomysł posłów i utrzymują, że nie można patrzeć na potrawy tylko poprzez pryzmat ich kaloryczności. Każdy posiłek może być bowiem zdrowo przyrządzony, nawet ten wysokokaloryczny, a ludzki organizm potrzebuje zarówno tłuszczów, jak i węglowodanów, tyle że w odpowiednich proporcjach.