Coraz więcej osób ma problemy życiowe, z którymi nie potrafi sobie poradzić. Niepokojąco duży odsetek jako ostateczne ich rozwiązanie wybiera samobójstwo... Liczba osób targających się na swoje życie już teraz jest blisko 20% większa niż w roku ubiegłym.




Według danych Komendy Głównej Policji - w pierwszej połowie 2012 roku zarejestrowano 2836 zamachów samobójczych, z których 2054 zakończyło się zgonem. We wrześniu br. liczby ta wzrosły odpowiednio do 3818  i 2869 przypadków.




Statystyki są alarmujące - zdecydowanie częściej niż jeszcze kilka lat temu powodem tak desperackiego kroku są problemy ekonomiczne, z którymi zmagają się Polacy. Kiedyś na decyzje samobójców miały wpływ głównie problemy emocjonalne czy zawody miłosne. Teraz jest to przewżnie brak pieniędzy, pracy czy mobbing.





598 z 2836 osób, które targnęły się na swoje życie, leczyło się psychiatrycznie, 168 odbywało terapię mającą pomóc w wyjściu z alkoholizmu, a 493 nadużywały alkoholu. W 21 przypadkach powodem próby samobójczej było uzależnienie od narkotyków.



 

Najwięcej zamachów na własne życie - 305, z których 238 zakończyło się zgonem - odnotowano w grupie wiekowej 50-54 lata. Niewiele mniej samobójców znalazło się w grupach od 25 do 29 lat oraz od 20 do 24 lat(odpowiednio 283 i 254 próby samobójcze). Wśród osób z przedziału wiekowego od 55 do 59 lat odnotowano natomiast 289 prób i 246 zgonów. Wśród młodzieży do 19 roku życia odnotowano 188 prób samobójczych i 117 zgonów.