Jutro z okazji obchodów Światowego Dnia Żywności, w 24 miastach Polski odbędą się "Strajki Żywności", czyli korowody przeciwko wyrzucaniu mięsa i jego przetworów. Obecnie są one jednym z najczęściej wyrzucanych i niepotrzebnie utylizowanych produktów.




W Europie marnuje się aż 1/4 produkowanego mięsa. Koszt wyprodukowania białka pochodzenia zwierzęcego wymaga dużych nakładów związanych z użyciem wody i energii. Dla przykładu - produkcja jednego kilograma wołowiny wiąże się z wykorzystaniem od 5 do 10 tysięcy litrów wody. a przy produkcji jednego udka kurczaka zużywa się aż 650 litrów wody.





Nie ulega wątpliwościom, że odpowiednie wykorzystanie oraz świadoma konsumpcja mięsa i jego przetworów przynosi istotne korzyści dla środowiska.




Organizatorzy zakładają, że w tegorocznych strajkach udział weźmie ponad 4000 osób, wśród których znajdą się uczniowie szkół, wolontariusze, a także artyści: szczudlarze i aktorzy.




Organizowane przez Banki Żywności strajki odbędą się m.in w Chojnicach, Częstochowie, Elblągu, Koninie, Krakowie, Lublinie, Łodzi, Olsztynie, Radomiu, Zabrzu, Siedlcach, Suwałkach, Białymstoku, Tarnobrzegu, Ciechanowie, Słupsku i Kielcach. Start - w samo południe.




Uczestnicy korowodów nawoływać będą do racjonalnego wykorzystania żywności, zwracając jednocześnie uwagę na gospodarcze i społeczne znaczenie problemu.




Poszczególne oddziały przygotowały różne atrakcje, np. wielkie uliczne gotowanie, debaty czy rozdawanie bochenków chleba.




Światowy Dzień Żywności ustanowiony został w 1979 roku przez FAO (Organizację Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa). Odtąd obchodzony jest co roku, właśnie 16 października. Jego celem jest
pogłębianie świadomości społecznej na temat globalnych problemów żywnościowych oraz wzmocnienie poczucia solidarności w walce z głodem i ubóstwem.